-
Zdzislaw
@Prawi górą! Nie ma dowodu, że Boga nie ma! [1] (21 marca 2025 15:18)
Jak tak dalej pójdzie to na SN powstanie GRUZOWISKO.
![]() |
Zdzislaw |
26 marca 2025 07:43 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
Równie "piękna" jest też "fachowa" nazwa wyrobu znanego skadinąd jako krawat, mianowicie "zwis męski"
![]() |
Zdzislaw |
24 marca 2025 19:05 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
Przypomnę - bardzo niski poziom promieniowania, niewiele wyższy od "tła", jakim matka Ziemia nas częstuje od urodzenia aż po finał i na pewno nie wymagający noszenia "dozymetrów" (jak w elektrowni jądrowej)
![]() |
Zdzislaw |
24 marca 2025 14:14 |
@Eksport Zielonego Ładu (23 marca 2025 08:13)
A ja bym się nie przejmował rosyjskimi "wpływami" w "pofrancuskiej" Afryce. Im ci "wagnerowcy" to byli tylko potrzebni do "pogonienia" francuzów. Obecne młode pokolenie przywódców w krajach Sahelu jest znacznie bardziej patriotyczne, niż starzy "pierdziele", wychowankowie francuskich szkół i wielbiciele europejskich "wartości". A ewentualnym "kursom" w Moskwie to bym raczej nadawal znaczenie pozytywne - wbrew intencjom tamtejszych "sponsorów". Oni zresztą muszą przejść "własne choroby wieku dziecięcego". Właśnie na YT można obserwować rozwój kultu jednostki w osobie trzydzistoparolatka, niejakiego Traore (bodajże), wszysko w kontrze do ...
![]() |
Zdzislaw |
24 marca 2025 13:17 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
Uratować ludzkość to miały jedynie w wypocinach różnych pismaków, zyjących z produkcji takich właśnie "rewelacji". Nie należy czytać takich nędznych wymysłów.
A swoją pozytywną rolę perowskity na pewno już zaczynają odgrywać. Na tę okoliczność lubię porównywać obecny poziom rozwoju źródeł energii odnawialnej do poziomu np. techniki komputerowej sprzed lat powiedzmy 50ciu (akurat okres czasu dość dobrze mi znany). Więc taki komputer np. z lat 60tych, co najmniej 1000 razy słabszy i wolniejszy od obecnego smartfona, był za to co namniej 1000 razy większy i cięższy oraz pobierał co najmniej 1000 razy wiecej energii. Oczywiście w dziedzinie OZE takich "uzysków" nie możemy oczekiwać (tu fizyczne granice są znacz ...
![]() |
Zdzislaw |
24 marca 2025 12:12 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
Więc, kto tylko może, przeprowadzajmy sie z bloków (i innych "apartamentowców") do domów jednorodzinnych, najlepiej pod lasem i stawiajmy w nich mądrze skonstruowane piece kaflowe opalane drewnem, zapewniające (po jednokrotnym opaleniu) ciepło, a także ciepłą wodę, przez kilka dni (w ciężkie mrozy palimy oczywiście częściej). I żadne tam piece automatyczne na pelet czy inne "wygodne" paliwo. Tylko te wszystkie "durne" uchwały wiadomego autoramentu i inspiracji trzeba totalnie odwołać razem zresztą z ich autorami.
A drewno z własnego lasku, czy nawet sadu, bardzo mile widziane, a praca przy jego pozyskaniu to znakomity sposob aktywnego wypoczynku
![]() |
Zdzislaw |
24 marca 2025 11:56 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
Duży wpływ na cenę energii mają coraz droższe zezwolenia na emisję CO2. Wystarczy odejść od "religii" wpływu CO2 na globalne ocieplenie i będzie załatwione.
Niestety absolutnie nie uratuje to naszego "wungla", przynajmniej na dłuższą metę. Już teraz jest to najdroższy "wungiel" na świecie, a będzie tylko coraz gorzej. I rozwiązaniem, ale nie w 100 procentach, są oczywiście wiatraki i panele PV. Lecz wymagają one ogromnych inwestycji w systemy wielkoskalowego, długoterminowego magazynowania energii (czy to wodne, czy gazowe), których głównym zadaniem jest kontrproduktywne "trwanie" zamiast w miarę stabilnej produkcji, generującej dość stałe dochody, co istotnie podważa ich ekonomiczn ...
![]() |
Zdzislaw |
24 marca 2025 11:41 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
To se ne vrati. To są szanowny kolego lata 60-te. Pamiętam jeden z "badylarzy" (właściwie "kapuściarzy") na Olszynce szokował wtedy nas maluczkich takim cudeńkiem. Poza tym znany był jeszcze ze szczególnego upodobania do slowa q..wa, używanego częściej od przecinków i kropek (oczywiście tych "wokalnych", nie pisarskich).
![]() |
Zdzislaw |
24 marca 2025 08:37 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
Wielka skala wymaga wielkich inwestycji/pieniędzy. Tak na marginesie skojarzyło mi się, że owocem trendu do rozwoju produkcji wielkoseryjnej, był zwykły zamek blyskawiczny. No bo tych miliardów ząbkow do tych milionów "suwaków" nie da sie produkować inaczej, jak właśnie metodami produkcji wielkoseryjnej. Z tym że dla "suwaków" nie są potrzebne zbyt duże pieniądze. Z samochodami (nie wpominając już o samolotach) jest duuużo gorzej.
![]() |
Zdzislaw |
24 marca 2025 08:02 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
W kwestii "wolwiarzy" i "potomków potopu" to chyba trzeba będzie zastosować przedawnienie albo inną abolicję w szczególności wobec faktu, iż to teraz nasi poprawni dość sąsiedzi i sojusznicy.
Ale z innej beczki przy okazji.
Otóż sławny niewątpliwie Elon Musk był z wizytą w zakładach badawczo-rozwojowych i produkcyjnych rodziny Toyota. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, iż PONOĆ wyjechał stamtąd z "wisielczym" przekonaniem, iż to koniec Tesli w szczegolności i samochodów bateryjnych w ogólności. To stąd, że zszokowały go najnowsze osiągnięcia ww. rodziny na polu silników spalania wewnętrznego, które - przynajmniej zdaniem autora materiału na ten temat na YT -& ...
![]() |
Zdzislaw |
24 marca 2025 07:49 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
Nicht szprechen dojcz. Że ne parl franse. Że parl le polone, le riss ę pe pli mal l'amgle
![]() |
Zdzislaw |
24 marca 2025 07:14 |
@GRU=UPA (15 marca 2025 23:57)
No tak! Pani zna się oczywiście na tej "robocie" werbunkowej!! Ja jednak podejrzewam, że prawdziwi fachowcy nie daliby żadnych szans indagowanym "obiektom" na snucie opowiastek, jak to im proponowano, a oni szlachetnie odmówili, no i są z tego powodu bardzo dumni oraz godni pochwal i nagród. Tacy po prostu nie istnieją - albo dlatego, że nic do nich nie dotarlo, albo od dawna gryzą ziemię.
![]() |
Zdzislaw |
20 marca 2025 19:13 |
@GRU=UPA (15 marca 2025 23:57)
Pani też nie odczytała. No bo gdzież bym śmial serio imputować takie straszne rzeczy
![]() |
Zdzislaw |
20 marca 2025 19:04 |
@GRU=UPA (15 marca 2025 23:57)
Do czego to doszło!!! Muszę stwierdzić (na podstawie Pani słów j.w.), że była Pani najlepszą uczennicą, conajmniej z historii i polskiego. Tak Pani zapadły w pamięć te zapewnienia o krzywdach doznawanych przez "nieszczęsnych" ukraińskich chłopów od tych "prokliatych polskich paniw". I stąd - niestety - należy oczywiście hasło "rizać Liachiw" przyjmować ze zrozumieniem.
![]() |
Zdzislaw |
20 marca 2025 14:02 |
@Kacap - anatomia opisowa (19 marca 2025 10:09)
I jeszcze detal sobie przypominam, jak to polskie młode panienki ze szlacheckich dworów kochały się w rossijskich oficerach, oczywiście wbrew woli swoich rodziców. "Bohater" powieści właśnie na pośrednictwie między kochankami zaczął swą imponujacą "karierę"
![]() |
Zdzislaw |
19 marca 2025 12:19 |
@Kacap - anatomia opisowa (19 marca 2025 10:09)
Nie wiem jak to było z powszechnością i "jakością" ówczesnego języka rosyjskiego i czym on przewyższał "małorosyjski". Obawiam się, że różnic wielkich nie było. Czytałem to i owo, jak to m.in. Puszkin (nota bene bodajże ćwierć Murzyn, czy tylko w jednej ósmej części) przyczynił się do powstania "literackiego" języka rosyjskiego (Szewczenko robił to z "małorosyjskim" tylko niewiele później). Podejrzewam też, że spore "zasługi" na tym polu miał również kolega Mickiewicza ze studiów, niejaki Фадей Венеди́ктович Булгарин, выдающийся русский писатель, czyli Jan Tadeusz Krzysztof Bułharyn. Bardzo w tych czasach popularna w Rosji była jego powieść, wzorowana na twórczości zac ...
![]() |
Zdzislaw |
19 marca 2025 12:13 |
@Porozumienie w sprawie szlaków handlowych (19 marca 2025 07:52)
Kanał Sueski na pewno nie zostanie zaczopowany. Wszelkie próby jego omijania niewiele wnoszą do sprawy. Ot np. Irak buduje koło Basry wielki port głębokowodny i będzie modernizował szlak kolejowy w kierunku Morza Śródziemnego. Turcji marzy się szlak wodny przez Eufrat i wspominaną tu niedawno rzekę w Syrii i Turcji. Przepustowość obydwu tych szlaków na pewno nie zastąpi Suezu. To już większe szanse ma tu izraelski projekt kanału z Zatoki Akaba do Morza Sródziemnego via m.in. Strefa Gazy, ale tu "umartwienie" Morza Czerwonego absolutnie nie wchodzi w rachubę.
![]() |
Zdzislaw |
19 marca 2025 10:56 |
@Porozumienie w sprawie szlaków handlowych (19 marca 2025 07:52)
A Kurdowie tureccy właśnie skapitulowali. Pewnie wreszcie przestali wierzyć, że ich Ruscy wyzwolą z tureckiej niewoli. A sułtan też już uznał że kurdyjscy poddani są dla niego równie ważni, jak Turcy. Oczywiście dla Turcji solą w oku jest autonomia Kurdów w Iraku i pewna samodzielność Kurdów w Syrii, dość wszakże wątpliwa po tym, jak ruscy w Syrii dali w końcu d..py. Natomiast nic nie słychać o dążeniach wolnościowych Kurdów irańskich (ruscy im - oczywiście - niczego nie obiecywali). Jeśli Turcja pozwoli Izraelowi zająć Syrię, to zapewne tylko pod warunkiem, że syryjski Kurdystan zostanie z tego wyłączony, oczywiście na rzecz Turcji.
I w taki oto sposób zostanie najprawdopodobniej rozwiązany proble ...
![]() |
Zdzislaw |
19 marca 2025 10:46 |
@Porozumienie w sprawie szlaków handlowych (19 marca 2025 07:52)
Jeszcze słówko o "szlaku" z Tunezji do Sycylii. Najważniejsze zastosowanie dla tego "szlaku", to ja bym widział dla "transportowania" energii elektrycznej (oczywiście tej produkowanej z PV, ewentualnie z Concentrated Solar Power) z Sahary do Europy oczywiście za pomocą stałoprądowych linii przesyłowych
![]() |
Zdzislaw |
19 marca 2025 10:30 |
@Porozumienie w sprawie szlaków handlowych (19 marca 2025 07:52)
Obawiam się, że ten szlak z Dakaru do Dżibuti ma takie same szanse realizacji, jak wspomniany powyżej szalony pomysl budowy kanału z Morza Arabskiego do Kaspijskiego via Iran. Chyba że Sahara się znowu zazieleni (za jakieś kilka tysięcy lat).
Natomiast pewne fragmenty tego szlaku, istotne dla krajów nie mających dostępu do morza (Mali, Burkina Faso, Niger, Czad, Sudan Południowy) są już tworzone przez Chiny. Zbudowana jest już kolej z Addis Abeby do Dzibutti i połączenia via Kenia z Sudanu Południowego, ale także Ugandy, Rwany i Burundi. A z kolei największym zmartwieniem Czadu nie jest dostep do oceanu, lecz samo jezioro Czad, wysychające w tempie ekspresoweym i nie mogące doczekać sie realizacji projektów zasilenia go wodami z dorzecza ...
![]() |
Zdzislaw |
19 marca 2025 10:19 |